Po co nam faceci?

Chwilowo nie zamieszcam tu kolejnych epizodów.. jeśli coś będzie dla ludności poniżesz mojego wieku to wam przekaże ;P

dziekujemy ci o pani XD

hehehe.... no od razu pani ^^

wasza wysokosc XD

ej.. no jak już chcesz mnie tutyłować to PM prosze.. z góry dziekuję

co oznacza PM? o.O

cos oznacza.. ale na tym forum jest to tajemnica.. trza by sie kopsnąć na moje.. ale ono ściśle tajne

po chwilowym namysle...XD stwierdzilam ze nie bede cie napastowac o to wyjasnienie

dzięki.. *uśmiecha się szeroko* Jestem wdzięczna.. Szczególnie że jednak chłopy mają tutaj wstęp ;]

maja? o.O Saddam dal im dostep? skad wiesz?

hmm.. nie chodzi mi o wszystkich chłopów.. ale Saddam to tyż chłop, ni?

no, niby tak :D ale on chyba i tak nie wchodzi za czesto tutaj

no i dobrze.. ale niektórych tajemnic nie można ujawniac ;P

ja tego nie kwestionuje

no a co tam u ciebie sychac?? Co???

w sprawach sercowych cisza, ale nie ubolewam nad tym :) samotnosc jest bardzo refleksyjna i mam wiecej czasu dla siebie, traktuje facetow jak kumpli i bardzo mi z tym wygodnie ^^

ja facetów jak worki treningowe i mi z tym baaardzo dobrze. Hmm.. tak właściwie to nic ciekawego sie tutaj nie dzieje.. nie ma o czym gadać O.o"

XD ja ostatni traktuje kumpli paznokciami, urosly mi troche i sa bardzo ostre XD biore je na sztorc i wbijam sie w jakies karczycho XDXDXDXDXDXDXD niektorzy juz maja odruch ze jak przechodze obok to owijaja dlonie wokol szyi XD

mam pomysl, pogadajmy o najzabawniejszych lub najciekawszych samcach jakich mialysmy okazje spotkac ;D

ja zaczne: poznalam ostatnio na urodzinach kumpeli chlopaka o imieniu Amadeusz (Amcio) jest zabawny, ma nietuzinkowe poczucie humoru, gdyby mogl ciagle by jadl, w sumie mozna powiedziec ze to jego najwieksze hobby XD ale to wcale nie znaczy ze jest gruby, wrecz odwrotnie; chudy i wysoki. bylo zabawnie jak lazilismy kolezance po domu i znalezlismy jej sukienke komunijna to Amcio nie mial nic przeciwko by rowniez ja przymierzyc :D ale widac bylo ze pierwszy raz probuje wejsc w sukienke

no, to na razie tyle o tej milej postaci i tak sie rozpisalam

a ty flami, co myslisz o tym samcu?

cóż.. musi mieć dobre poczucie humoru. chyba że kręcił beki non stop.. to może troche znużyć po kilku dniach.

To moze ja ci kogoś opisze. Ma na imie Dawid, jest w moim wieku. Mówimy sobie o wszystkim... no i nie brakuje w tym smiechu. Jest zabawny, pomocny i co ważniejsza widzi we mnie kumpla. Można normalnie pogadać.. choc podteksty też się zdarzają.. Ja to nazywam Hyde Parkiem.. bo nigdy nie wiem z czym wyskoczy :P

jak na razie nie wiem czy jego beki sa nurzace bo az tak dobrze go jeszcze nie znam ^^"

podoba mi sie to imie: Dawid ^^ zawsze mi sie podobalo, twoj kumpel to prawdziwy skarb, a ja wlasnie takich kompanow cenie najbardziej, staram sie takimi otaczac ale tylko nieliczni maja zaszczyt pogadac ze mna o wszystkim (ja z regoly nie jestem wylewna, zreszta zalezy kiedy :P)

to teraz inny orginal: w mojej klasie jest chlopak "Calak" tak na niego wolamy, to drobny blondynek ma lekko krecone wolosy ale za to bardzo pokrecone pomysly, nie sposob sie przy nim nudzic i nie mozna powiedziec ze jest przecietny :D ostatnio jest zabawna akcja bo lapie mnie na korytarzu za ramiona i prowadzi do roznych osob zeby za pomoca moich paznokci kogos podrapac XD teraz zabawa jest bardziej rozbudowana bo Calak mna kieruje a drugi Adam trzyma moja reke i wyprowadza bardziej precyzyjne ataki XD wbrew pozorom to bardzo fajna zabawa

No cóż.. kolejnym indywiduum jest Jareczek. Wysoki, barczysty, ciemne włosy, zielone oczy i hmm.. ja bym to określiła urokiem osobistym :P On mnie wyzwie, zbije go, będzie się fochał, zbije go, poprosi o zeszyt, odmówie. Ale i tak mnie nawet lubi.. Nie znam chłopaka, który jest częściej przeze mnie autowany :D

A także jedo odwrotność, która się z nim trzyma, czyli Patryczek. Pati czasem dostaje po łbie, jak stoi za blisko Jarka i komentuje. Jak stwierdził Jarek, Pati jest moim męskim odpowiednikiem. To samo go interesuje :P Co jeszcze.... hm... Jest okularnikiem (przepadam za okularnikami) o brązowych oczach do ramion i duużych oczach.. Naprawde duże, bo sprawdziałam zdejmując mu okulary i lampiąc się w nie :P
Ma swoiste poczucie humoru.. jak ja. :| Czasami występuje w moich opowiadankach.. ze względu na to, ze łatwo go umieścić :P Hmm. co tam jeszcze można.. A tak. razem ustalili na zielonej szkole, że mnie wyrzucono z Marines, więc poszłam na biolochemie... Tłuke ich czasami... jednego częściej od drugiego.. Ale przynajmniej moge się pościgać z jednym o to kto ma lepsze oceny z fizy. a z drugim o podrywanie płci przeciwnej.. Wierz mi, ciekawy temat :P

:D fajnie goscie

ok, to teraz kolejny samiec Rafik, zapowiada sie z niego niezly przystojniak, jest blondynem o niebieskich oczach, jest mojego wzrostu chwilowo ale to sie niedlugo zmieni bo zaczyna gwaltownie rosnac, jest dobry w nauce i sporcie. a ja mam niezla polewe gdy choc raz go pokonam w czym w czym jest najlepszy chocby gry
;D ale ogolnie to moj najlepszy przyjaciel od zawsze, znamy sie jak lyse konie a ostatnio nawet calkiem niezle jazdy odstawiamy :D np, poszlismy w nocy na spacer, ael nie sami bylo tam jeszcze kilka osob, wiec trzeba bylo zrobic jakis shiz XD wiec byl taki dialog:
-hej rafik, jaki ty masz rozmiar?
-%&*@
-coz nie znam sie na meskich rozmiarach, ale wyglada na to ze mamy podobne rozmiary
-a co chcesz sie wymienic spodniami?
-no! dawaj!!
-@_@serio?
-serio XD
<w tym momencie podreptalismy na przystanek i sie przebralismy>
-(rafik) ej! Kaska, super wygladam w tych twoich spodniach, chodz jeszcze sie bluzami zamienmy

zabawa byla fajna bo moje spodnie byle za luzne nawet dla mnie a nie mialam paska to biedny Rafalek jak biegal to na mecie mial te spodnie w okolicach kostek XD
tylko teraz zaczynam sie o niego martwic poniewaz pisal mi ostatnio smsy ze mu sie podobala ta akcja i chcialby powtorzyc O_O czyzby szykowal sie z niego transwescyta ?_?

hmm.. nie oceniajmy? ;P
No cóż.. u nas kolega stał sie laskarzem.. kazdą kolonie spędzał w pokoju kolezanek.. nie dziwie się że stał się tkai zadufany :P
Kogo by tu jeszcze opisac.. hmmm.. hmmm.. hmmmmmmmmmmmmm.. pomysłów mi brak. Opisałabym Maćka, co to podrywa wszystko naokoło choć ma dziewczyne :P Ale śmiechowo jest gdy rozmowa zaczyna schodzić na temat: "miziac czy nie miziać, oto jest pytanie" :P

mnie bawia faceci co mysla ze sa super ze wzgledu na sam fakt ze sa facetami :D a dziewczyny to przegrana rasa, wprost uwielbiam dawac im do zrozumienia ze sa w bledzie XD

mnie juz troszke nudzi to opisywanie konkretnych postaci, moze pogadamy o tym jak czasem potrafia byc zabawni nasi towarzysze?

dobra.. Dziś na przykład Jareczek stapał mi na nogi.. jak zaczełam oddawać to laski z mojej klasy myślały że tańczymy TT" no i cóż myślał że faceci są lepsi a kobiety nic nie umieją i mają małe móżdżki.. każdy argument spotkał opór z mojej strony.. w końcu uratowała go nauczycielka.. bo normalnie juz się kurczył :P